„Czuję, że wsiadłam do pociągu, dla którego czas, to coś abstrakcyjnego" - Agnieszka Stasiak o sztuce „JUST BESIDE".

„(...) mam swoją piękną Polskę w Oslo (...)- Agnieszka Stasiak.

Agnieszka Stasiak.


 Spektakl JUST BESIDE” (Polska ich marzeń) w reżyserii Marcelino Valiente już 20 października będzie mieć swoją premierę w VEGA SCENE w Oslo, a ja chcę Wam przybliżyć sylwetki artystów biorących udział w tym niezwykłym projekcie.


Kiedy latem 2022 roku, jechałam pociągiem do Oslo na weekendowe warsztaty teatralne organizowane przez COMPANY B. VALIENTE (Gunhild Bjørnsgaard & Marcelino Valiente) czułam zarówno dumę, radość, jak i nutkę niepewności, która pojawiła się przed nowym wyzwaniem. Lecz okazało się, że zarówno sama stolica Królestwa Norwegii, która przywitała mnie piękną pogodą i niezwykłą atmosferą, jak i nowo poznani ludzie wnieśli do mojego życia świeżość i wzruszające opowieści. A zajęcia teatralne z reżyserem Marcelino Valiente i jego żoną - choreografką - Gunhild Bjørnsgaard, wyzwoliły we mnie odwagę do mówienia bez lęku o swoim życiu.


To tutaj, w starych murach dawnego kościoła poznałam jedną z uczestniczek Agnieszkę - piękną, 37- letnią wówczas kobietę kochającą życie. Mamę piszącą wiersze i interesującą się teatrem. A także uwielbiającą muzykę, rzeczy vintage, a w wolnych chwilach trenującą wolontariuszkę. Ciało, której zdobią wyjątkowe tatuaże, a otwartość i dobra energia przyciągają do niej ludzi.

Magdalena Kalwak: Jak się czujesz biorąc udział w tym przedsięwzięciu?

Agnieszka Stasiak: Całe doświadczenie, najpierw warsztatów, a potem pracy z naprawdę wyjątkowymi ludźmi jest dla mnie, jak podróż. Czuję, że wsiadłam do pociągu, dla którego czas, to coś abstrakcyjnego. Cały proces tworzenia to powrót do pięknych, ale też trudnych momentów, do fikołków na trzepaku pod blokiem, zabawy, śmiechu, ale też łez i strachu. Ciągłej gonitwy.

Magdalena: Co daje Ci ta przygoda?

Agnieszka: Spektakl teatralny był zawsze moim wielkim marzeniem, a aktorstwo - pasją z dzieciństwa. Więc wszystkie te doznania, nie tylko spełniają moje marzenie, ale dały mi możliwość spotkania niezwykłych ludzi, od których mogę czerpać inspirację. Z którymi połączyła mnie niezwykła więź. I dzięki którym, mam swoją piękną Polskę w Oslo.


Magdalena: To wzruszające słowa. Więc to nie tylko praca przy projekcie, ale też doświadczanie i przyjaźnie, które być może zostaną z Tobą na całe życie. Czego może zaś oczekiwać publiczność po tej sztuce?

Agnieszka: Myślę, że każdy wyniesie z niej coś innego. Jest otwartą formą interpretacji. Osobiście mam nadzieję, że się spodoba. Że pozwoli widzowi utożsamić się z niektórymi tematami, które w niej poruszamy, ale że będzie to też miłe oderwanie się od deszczowej rzeczywistości za oknem.

Magdalena: Zapewne tak będzie. Pamiętam, że aby dostać się do projektu należało spełnić kilka wymagań, między innymi językowych (znajomość języka angielskiego i/lub norweskiego była niezbędna). Zatem w jakim języku gracie swoje role?

Agnieszka: Gramy w języku angielskim i myślę, że dzięki temu dużo więcej osób ma możliwość obejrzenia naszego spektaklu.

Magdalena: WJUST BESIDE” kreujesz wiele postaci. Ile jest w tych kreacjach Ciebie?

Agnieszka: W sztuce każdy z nas wciela się w różne role. Czasem mogę utożsamić się z moją, a czasem jest ona kompletnie niezgodna z moimi przekonaniami. Ale taki jest teatr. Bawimy się, tworzymy, a efekty możecie podziwiać już w październiku.

Magdalena: O, tak! Teatr to magia. Już nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę Ciebie/Was na scenie w Oslo. Jak to się stało, że zamieszkałaś w Krainie Fiordów?

Agnieszka: Przyjechałam do Norwegii bardzo dawno temu, szukając zmiany, pomysłu na nową przygodę. Znalazłam tu jednak dużo więcej. Stworzyłam tu dom. Dorosłam jako kobieta. Znalazłam poczucie bezpieczeństwa i ludzi, których bez wątpliwości mogę nazwać swoją rodziną.

Magdalena: Bardzo dobrze znam to uczucie bezpieczeństwa, którego brakowało mi w Polsce, a które tu otacza mnie niemal codziennie. Co było dla Ciebie największym wyzwaniem po przybyciu do Norwegii?

Agnieszka: Najtrudniejsze było dla mnie na początku zatrzymanie się. I nie mówię o fizycznej formie tego aspektu, ale o znalezieniu w sobie siły żeby zrozumieć, że nie muszę już za niczym gonić. Że czasami po prostu fajnie jest rozejrzeć się wokół. Wziąć głęboki oddech i po prostu być. Nie był to dla mnie łatwy proces i zajął mi kilka lat, ale świadomość, poczucie bezpieczeństwa i radość jaka wypływa z tej wolności dała mi niesamowite możliwości, żeby poczuć, że może właśnie tu jest moje miejsce na ziemi.


Wszystkie zdjęcia pochodzą ze zbiorów Agnieszki Stasiak.

WYWIAD AUTORYZOWANY.

Korekcja wraz z redakcją tekstu - Magdalena Kalwak.


JUST BESIDE” Marcelino Valiente jest wynikiem współpracy pomiędzy Teatrem Polskim we Wrocławiu i ośrodkiem kulturalnym Company B. Valiente z Norwegii. Przy wsparciu EEA Grants/Norway Grants.


DIRECTION & TEXT: Marcelino Valiente

PERFORMERS: Piotr Gomuła, Joanna Olichwer, Aleksandra Drozd, Karol Matuszak, Agnieszka Stasiak, Angelika Lisowska, Jon Werede Hope

SCENOGRAPHY: Petros Lappas and Marcelino Valiente

COSTUMES: Żaneta Kruszelnicka

LIGHT DESIGN : Sebastian Schmiedl

MUSIC: Jon Werede Hope

PRODUCTION MANAGERS: Gunhild Bjørsgaard and Patrycja Wróbel

PRODUCTION SUPPORT: Żaneta Kruszelnicka

PRODUCTION: Company B. Valiente i Teatr Polski we Wrocławiu

SUPPORTED BY: Teatr Polski we Wrocławiu & EEA Grants.

Komentarze